z potrzeby ducha i zamiłowania do ręcznie wykonanych dekoracji...

poniedziałek, 29 maja 2017

Historia pewnego pąka

Witajcie sezon prac w ogrodzie trwa w pełni ale nie tylko praca w ogrodzie jest ważna. Ogród zaskakuje mnie codziennie, podziwiam tępo rozwoju liści i kwiatów. Nowymi kwiatami w ogrodzie
są posadzone w ubiegłym roku czosnki olbrzymie, które teraz pysznią się w śród kwiatów.
Postanowiłam udokumentować rozwój pąka czosnku Giganteum







Kule jeszcze rosną
dla odmiany czosnek Gladiator


Popracowałam na nowym wyglądem tarasu
Odświeżyłam deski, położyłam dywanik zewnętrzny, serwetę i serce raduje.
Zamierzam odnowić stary kredens, który ustawię na tarasie ale o tym później.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających, do miłego

wtorek, 23 maja 2017

Wszędobylskie fiolety

Witajcie Kochane, czy tylko ja tak mam, nie mogę nadążyć z pracami ogrodowymi. Wypielę i już mogę zaczynać od nowa coś nieprawdopodobnego z tymi chwastami. Pisałam już w ubiegłym roku,że planuję ogród w odcieniach fioletu, różu i bieli. Powoli wymarzony obraz ogrodu nabiera rzeczywistych wymiarów, gdzie nie spojrzę to fiolet, część kwiatów już kwitnie inne będą. Furorę wśród gości i sąsiadów robi glicynia, dała popis w tym roku.



Niespodziankę zrobiła mi moja paulownia, drzewo rośnie u nas jakieś siedem może osiem lat.
Zakwitła blado fioletowymi kwiatami .
Jeszcze nie wszystkie kwiaty się otworzyły, wyglądają pięknie jak storczykowe stożki.
Widziałam stare drzewo paulowni w parku w Francji i zapałałam bezgraniczną, niestety nie odwzajemnioną miłością do tej rośliny. Obsypana była chyba milionem kwiatów, mnie puki co
muszą wystarczyć ilość moich.
Nasadzenia w donicach i skrzynkach tez oczywiście w wymarzonych kolorach.






Taki mam widok z okna w kuchni


Dziękuję, że zaglądacie do mnie pozdrawiam Was oczywiście fioletowo, buziaki

środa, 17 maja 2017

Tydzień temu mróz a dzisiaj zapowiedź lata.Ciepło, chwilami bardzo ciepło, słońce tak długo wyczekiwane. Bardzo lubię ten okres w przyrodzie, która  potrafi zachwycić, zadziwić, oczarować.
Potem to już rośliny rozrosną  się i już tak nie zadziwiają swoją siłą witalną.
Zmieniłam kompozycje już na letnie, bratki poprzesadzałam do ogrodu, niech jeszcze cieszą oczy.
Zadziwiła mnie po powrocie do domu magnolia, bałam się o nią tydzień temu a tu proszę


Owłosiony, brzęczący bąk miał używanie na kwiatach jabłonki ozdobnej


rozkwitła w zasadzie przez jeden dzień kępa niskich irysów


floksy szydlaste z białymi tulipanami wyglądają pięknie


Hortensja pnąca zawiązała również morze pąków, to następny festiwal po magnolii

Pierwsze kwiaty powojnika

Kwitnąca mahonia
To na tyle z pierwszych ciepłych chwil w ogrodzie,czeka na mnie jeszcze warzywnik i mnóstwo pracy  przecież można siać ogórki, fasolę ....Pozdrawiam serdecznie, miłego spędzania wolnego czasu.

środa, 10 maja 2017

Zima w maju

Witajcie, dziękuję za ciepłe słowa , które spływały na serce niczym miód.
Dzisiaj u mnie zima na całego, śnieg, mróz coś okropnego.
Zdjęcia robiłam z domu, aż strach wychylić nos. Odzwyczaiłam się już od takiego zimna

Magnolia ta jeszcze w pakach to szczęście i nadzieja ,że kwiaty nie zmarzły.
Nie miała tyle szczęścia biała magnolia , która kwitła w pełni

Śnieg się roztapia a płatki zostaną brązowe

Tylko tulipany i bratki wydaja się niewzruszone wobec tej paskudnej pogody, kwitną na całego
Pozdrawiam Was ciepło na przekór temperaturze za oknem.